KULTURA » TEKSTY, ARTYKUŁY, PUBLIKACJE

Autor: Andrzej Sontag

Koniec kadencji 2005-2010

Szanowni Koledzy, Myśliwi Okręgu Łódzkiego!

Zakończyła się kadencja 2005-2010 w kołach łowieckich, które jako pierwsze w całym cyklu okresu sprawozdawczo-wyborczego, miały odbyć do dnia 15 maja Walne Zebrania. Oprócz jednego, wszystkie pozostałe koła łowieckie okręgu łódzkiego w przewidzianym terminie przeprowadziły zebrania. Podsumowano kadencję i dokonano wyboru nowych władz kół. Jak zwykle zebrania sprawozdawczo-wyborcze są okazją do podsumowania pięcioletniej pracy zarządów kół i oceny ich członków. Ocena pracy, stan finansów, wywiązanie się z realizacji uchwał są podstawą do sformułowania przez Komisje Rewizyjne wniosków o udzielenie lub nie udzielenie, absolutorium poszczególnym członkom zarządu. Po każdym Walnym Zebraniu koło winno dostarczyć do swego macierzystego Zarządu Okręgowego protokół z zebrania wraz z podjętymi uchwałami. Obowiązek ten wynika ze Statutu P.Z.Ł., który nakłada na Zarząd Okręgowy konieczność sprawdzenia czy przebieg zebrania, a zwłaszcza sposób podejmowania uchwał był zgodny z obowiązującymi przepisami. Zarząd Okręgowy jest też organem odwoławczym od podejmowanych przez Walne Zgromadzenie uchwał.

Procedura ta jest zgodna z powszechnie przyjętymi zasadami, bowiem każdy samorząd w Polsce, gminny, powiatowy i wojewódzki ma obowiązek przesyłać wszystkie podjęte uchwały do Wojewody, który sprawdza czy nie zostały podjęte z naruszeniem prawa. Walne Zebrania miały także obowiązek wybrać delegatów na zjazd okręgowy, który odbędzie się w dniu 3 lipca 2010 roku. Zebrania w kołach na ogół przebiegały spokojnie. Nie odnotowano przypadków wymagających interwencji Zarządu Okręgowego. Zmiany w zarządach kół wynikały przede wszystkim z rezygnacji dotychczas pełniących funkcje kolegów.

Delegatów na zjazd okręgowy musieli też wybrać członkowie niestowarzyszeni, których zarejestrowanych w okręgu łódzkim jest 171. Ponieważ tak samo jak w kołach wybierali jednego delegata na pełną 20 członków, mogli wybrać 8 delegatów. Zorganizowanie zebrania członków niestowarzyszonych spoczywa na Zarządzie Okręgowym. Każdego myśliwego należało zawiadomić o miejscu, godzinie i programie zebrania listem poleconym ze zwrotnym poświadczeniem odbioru, co daje Zarządowi Okręgowemu gwarancje, że każdy myśliwy niestowarzyszony został o zebraniu powiadomiony. Zamówiono odpowiednią do ilości niestowarzyszonych salę. Zebranie odbyło się dnia 30 kwietnia 2010 roku w sali dawnego G.K.O. w Łodzi przy ul. Tuwima. Na zebranie przyszło 17 myśliwych niestowarzyszonych. W związku z tym mogli wybrać tylko 1 delegata na zjazd okręgowy. Ci, którzy byli obecni na zebraniu byli bardzo niezadowoleni z tak małej frekwencji i braku zainteresowania przez pozostałych, tym co dzieje się w Polskim Związku Łowieckim, organizacji, do której przecież należą. Poniesiono też koszty niewspółmierne do efektu zebrania. Żeby temu przeciwdziałać postanowili upoważnić wybranego delegata do organizacji spotkań członków niestowarzyszonych, na które będą zapraszani przedstawiciele władz okręgowych, na wzór spotkań seniorów.

Obecnie na ukończeniu jest etap składania sprawozdań z mijającej kadencji przez Okręgową Radę Łowiecką, Zarząd Okręgowy, Komisje Problemowe, Okręgowy Sąd Łowiecki, Okręgowego Rzecznika Dyscyplinarnego. Będą to materiały, które zostaną przesłane do delegatów na zjazd okręgowy jako sprawozdanie z kadencji.

Na ostatnim posiedzeniu Okręgowej Rady Łowieckiej w dniu 27 kwietnia 2010 roku, Okręgowa Komisja Rewizyjna przedłożyła Radzie sprawozdanie z kontroli Zarządu Okręgowego P.Z.Ł. w Łodzi z wnioskiem o udzielenie Zarządowi Okręgowemu absolutorium. Okręgowa Rada Łowiecka na podstawie wniosku Komisji Rewizyjnej udzieliła absolutorium Zarządowi Okręgowemu P.Z.Ł. w Łodzi. Rada podsumowała także realizację uchwał okręgowego zjazdu delegatów z 2005 roku, oraz przyjęła propozycję uchwał jakie ustępująca Rada złoży do uchwały zjazdowej w dniu 3 lipca 2010 roku. Każda kadencja ma swój koniec i trzeba z niej zdać sprawozdanie oraz zastanowić się czy zostały wypełnione przyjęte na siebie obowiązki.

Szanowni Koledzy!

W imieniu ustępującej Okręgowej Rady Łowieckiej chcę podziękować tym wszystkim Kolegom, którzy w minionym pięcioleciu przyczynili się do wizerunku, osiągnięć i pozycji naszej struktury okręgowej, a także odbioru społecznego myśliwych. Dziękuję tym kolegom i kołom łowieckim, które bezinteresownie udostępniały swe łowiska dla przedsięwzięć organizowanych przez okręg łódzki. Dziękuje za Wasze zaangażowanie w budowanie dobrych relacji z miejscowymi władzami i mieszkańcami obwodów, za współprace ze szkołami, uczestnictwo z nimi w akcji "Ożywić Pola", za organizację jubileuszy, za podejmowanie decyzji o ufundowaniu sztandaru, za współpracę kół przy organizacji zawodów strzeleckich i organizacji "Hubertusa Łęczyckiego". Dziękuje Przewodniczącym i członkom Komisji Problemowych za podejmowane inicjatywy, za organizowanie szkoleń i kursów. Wszystko to było czynione społecznie, z serca, dla własnej satysfakcji i pożytku ogółu. Dziękuję tym Kolegom, którzy przyjmując na siebie na początku kadencji obowiązek działalności społecznej wytrwali w nim do końca. Dziękuje naszemu Kapelanowi ks. kanonikowi Markowi Izydorczykowi za opiekę i posługę duszpasterską. Dziękuje tym Kolegom, którzy jako przedstawiciele okręgu łódzkiego, reprezentowali nasz okręg na szczeblu krajowym. Także Kolegom, którzy reprezentowali okręg na zawodach w strzelaniach myśliwskich.

A tym wszystkim, którzy mieli nieporozumienia i zatargi w kołach, wobec których musiało być stosowane prawo proszę, by się zastanowili w jakim celu są członkami Polskiego Związku Łowieckiego. Czy naruszanie prawa i regulaminów, nieprzestrzeganie kryteriów, buta i zarozumiałość to dobre cechy na koleżeńskość. Koło łowieckie jest małą społecznością, która powinna mieć wypracowany consensus. Nie kompromis ale właśnie consensus. Kompromis jest to rezygnacja z jakiś wartości, ustąpienie które nie budzi zadowolenia, jest wymuszony okolicznościami, a consensus to wypracowanie wspólnego stanowiska dla dobra wspólnego, jakim jest nasze łowiectwo i życie koła.

Darz Bór
Andrzej Sontag
Prezes ORŁ w Łodzi